Nie ma to jak niedzielna przejażdżka na rowerze. Na początek Sulejówek, w którym wśród wielu atrakcji;) można zobaczyć dworek Marszałka Piłsudskiego o wdzięcznej nazwie "Milusin"
Czasami bywa tak, że kończy się asfalt. Czasami kończy się w Izabeli;>
Chociaż zabrakło szosy to przynajmniej prądu było pod dostatkiem.
No tak, po co wylewać asfalt, lepiej porozrzucać kamienie. Czy to się kiedyś skończy? :p
Rzadki widok, jakby ktoś nie wiedział: to są krowy.
A to pan na rowerze z silniczkiem. Oczywiście długo nie jechał przede mną B-)
... nad Świdrem
Rzeką metafizyczną
Pokręconą świdrowatą
Powykręcaną i wężowatą*
Muzeum Ziemi Otwockiej
Kasyno w Otwocku - reprezentacyjny otwocki budynek, obecnie siedziba Liceum Ogólnokształcącego
Karczew i Otwock łączy ścieżka rowerowa wzdłuż rury
Za Otwockiem jest Otwock Wielki (tak naprawdę nie taki wielki), do którego prowadzi 'Aleja drzew' - pomnik przyrody.
Na koniec Wisła z mostu w Górze Kalwarii i...
jaskółka;> niestety nie 'ustrzeliłem' żadnej kaczki.
*Fragment wiersza Kamila Sipowicza " Świder metafizyczny"
Pokaż Przejażdżka na większej mapie
Edukacja rowerowa we Francji
1 rok temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz